Jego obecność na ekranie zawsze przyciąga uwagę. Zdolny, szkoda że trochę niedoceniany. Ma u mnie dwa ogromne plusy za udział w dwóch rewelacyjnych serialach - Due South i Californication.
Z tym przyciąganiem uwagi to różnie...
Ja go dopiero zapamiętałem dzięki roli w Californication, a z tego co mi wyświetla filmweb widzę, że oglądałem więcej filmów z jego udziałem.
Mam dokładnie tak samo, ale po Due South zaczęłam zwracać na niego uwagę - to dobry aktor.
W ogóle jak to możliwe, że nie ma żadnej żony albo kogoś, taki fajny facet się marnuje ;)