Zauważyliście, że w scenie w szpitalu psychiatrycznym, w której Sammy Jenkis siedzi nieruchomo na krześle, na samym końcu zamiast Sammyego widać Leonarda? Ułamek sekundy, ale jednak ważny dla fabuły.
to ja mam inne pytanie, skoro to nie Sammy zabił swoją żonę, tylko Leonardo, to co z zabójstwem i gwałtem jego żony ? wychodzi na to że nikt jej nie zabił i nie zgwałcił, czyli nigdy Leonardo nie został uderzony w głowę i nie powinien tracić pamięci... no i kto był pierwszym Johnem G. którego zabił ? przecież nikt mu żony nie zabił, więc nie mógł zabić zabójcy swojej żony...
chyba że jego choroba była spowodowana czymś innym i sam to sobie wszystko wymyślił, ale w takim razie kogo zabił za pierwszym razem ?
Zgwałcił, ale nie zabił. Przeżyła. A Leonard w tym ataku został pobity i stracił pamięć. Potem wkręcił sobie, że jego żona zginęła i dlatego polował na zabójcę. Było to wyraźnie powiedziane w filmie.
W jednej ze scen (kiedy leży w łóżku z żoną), Leonard ma na sobie tatuaż "I've done this", tuż pod tatuażem, przypominającym mu co ma zrobić.
https://lh3.googleusercontent.com/-T7a85uP6Iug/TXv4yUEKESI/AAAAAAAABqM/yAjF7bdEe kg/MementoBestShot.jpg
:)
Właśnie przeszukiwałem wszystkie tematy pod "Memento" i patrzyłem czy ktokolwiek to zauważył. O co wg Ciebie może w tym chodzić? Nie rozumiem tego...
W ułamkach sekund i jakże ważnych w tym filmie migawkach można znaleźć wiele ;)
Wg mnie.:
- Leonard rozprawił się z gwałcicielem (stąd tatoo "I've done it") zresztą chyba nawet ktoś mu o tym mówi pokazując jego zdjęcie z uśmiechniętą buzią.
- niestety uraz zrobił swoje i on nie potrafił tego zapamiętać
- on niczym Sammy z jego opowieści sam zabił swoją żonę
- usunął tatuaż, żeby mieć w życiu cel (to chyba też gdzieś jest powiedziane w filmie - nie to że usunął tatuaż tylko o celu)
No i namówiłeś mnie na kolejny seans :)
Wcześniej myślałem, że dłużej zajmowało mu szukanie i rozprawianie się z nim, ale z tego wynika, że nawet szybko to zrobił (przed śmiercią żony). Dziękuję, ostatnia moja wątpliwość rozwiana :)
Miłego oglądania!
Tylko dlaczego w scenie z żoną ma już ten lustrzany tatuaż wg którego została ona zgwałcona i ZABITA? hmmm
Dzięki wielkie za założenie tego tematu i ukazanie tego drobnego szczegółu, ale jakże istotnego w kontekście całego filmu! Nie zauważyłem go i cały czas zastanawiałem się czy ten Teddy od początku nie wkręca mu fałszywych informacji, ale teraz już wszystko jest oczywiste. Moim zdaniem film był świetny i chętnie obejrzę go kiedyś jeszcze raz. Pozdro dla wszystkich kinomaniaków:)
Świetnie że założyłeś taki temat - film zdecydowanie trzeba obejrzeć 2 razy w krótkim czasie by wszystko dostrzec